Witam was w sobotnie popołudnie:-). Dzisiaj "COŚ" za mną chodziło i chodziło.... nie mogłam się zdecydować, co też zaserwuję rodzince (oczywiście i sobie) na późny obiad, bo czasu było mało. Tradycyjne dania... hmmm... jakoś nie mieliśmy ochoty.... I nagle... olśnienie... proste rozwiązania są najlepsze;-). Powstała niezastąpiona kanapka w stylu amerykańskim o wdzięcznej nazwie Avraburger. Sycąca i najważniejsze: zgodna z założeniami diety proteinowej....
Przepis:
Składniki (dla 3 osób):
- 500 g mięsa mielonego wołowego (najlepiej zmielić na nieco grubszych oczkach chudy kawałek wołowiny);
- 1 cebula;
- 1 jajko;
- przyprawy (sól, pieprz, czosnek odrobina papryki i tymianku);
- warzywa (tu w/g uznania, ja daję lodową sałatę, ogórka, pomidorka, cebulkę);
- 3 bułki otrębowe (np. przygotowane w/g przepisu umieszczonego na moim blogu na bułeczkę ekspresową z mikrofali);
- jako dressing: (musztarda francuska typu dijon, albo ketchup na słodziku lub własnoręcznie wykonany sos czosnkowo-ziołowy (mały jogurt gęsty odtłuszczony typu grecki z dodatkiem 2 ząbków czosnku przepuszczonych przez praskę, soli, pieprzu i ulubionych ziół).
Wykonanie:
Cebulkę poszatkować i podsmażyć na teflonowej patelni. Mięso przełożyć do miski, wbić jajko, dodać przyprawy, podsmażoną cebulkę i wyrobić na jednolitą masę. Podzielić na 3 części i uformować kule, a potem je ładnie spłaszczyć na duże burgery. Na dobrze rozgrzany teflon nakładać burgery i smażyć ok 4-6 minut, czynność powtórzyć z drugą stroną burgera, tak aby mięso w środku "chwyciło", ale nie było przesuszone. Można też usmażyć je na patelni grillowej, albo w mikrofali lub piekarniku z taką funkcją.
Przygotować bułki (najlepiej tuż przed podaniem dania), przekroić je na pół. Na każdą położyć kilka porwanych liści sałaty, na to burgera, a na burgera wybrane warzywa (np. ogórek pomidor, cebula) polać wybranym dressingiem, obłożyć sałatą i przykryć drugą połową bułki. Pożywne jedzonko gotowe. Smacznego :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz