Czy doskonale znany z polskiej kuchni bigos może być dietetyczny? I czy można go bezkarnie jeść będąc na diecie proteinowej? Otóż po wprowadzeniu pewnych modyfikacji możemy raczyć swoje podniebienie tym wspaniałym polskich przysmakiem, bez obawy o dodatkowy nadbagaż..... Dla diety Dukana od II Fazy dni PW.
Przepis na duży garnek:
Składniki:
- 5 dużych słoików dobrej jakości kapusty kiszonej;
- ok. 1.5 kg chudych mięs mix (ja używam kurczaka, indyka, wołowiny i dziczyznę);
- 500 g chudej kiełbasy wędzonej (ja używam z drobiu i z dziczyzny);
- 1 mały słoiczek koncentratu pomidorowego;
- 1 duża cebula;
- kilka suszonych grzybków;
- przyprawy w/g uznania, ja dodaję: (kilkanaście sztuk), ziarenka pieprz, ziarenka ziele angielskie, i jałowiec oraz kilka liści laurowych. Oprócz tego: mielony pieprz, sól i papryka (lub jak ktoś lubi gotowa przyprawa do bigosu).
Wykonanie:
Kapustę odsączyć z soku i przełożyć do garnka (jeśli jest zbyt kwaśna to przelać na durszlaku wodą z kranu). Dodać przyprawy w ziarenkach i liście laurowe. Podlać szklanką wody i dusić do miękkości (ok. 30 min.). Grzybki namoczyć w niewielkiej ilości wody, a następnie (o ile są bardzo duże) pokroić na mniejsze paseczki. Mięso oczyścić i pokroić w kostkę. Aby bigos był, jak najbardziej dietetyczny, to przed dodaniem mięsa do kapusty uprzednio je obgotowywuję w niewielkiej ilości wody. Dopiero takie - wstępnie pozbawione tłuszczu - dodaję do kapusty. Ponieważ używam różne gatunki mięs, które nabierają miękkości w różnym czasie, zaczynam od dodania do kapusty mięsa gotującego się najdłużej, czyli wrzucam w pierwszej kolejności wołowinę. Razem z wołowiną wrzucam grzybki i wlewam wodę, do kapusty w której się moczyły. Jak wołowina jest już na wpół miękka (po ok. 30 min) dodaję dziczyznę, a po upływie kolejnych 30 min. indyka i kurczaka. W międzyczasie pokrojoną w kostkę cebulkę wraz z pokrojoną w pół talarki kiełbasą podsmażam na patelni teflonowej i dodaję do gotującej się kapusty z mięsami. Na sam koniec dodaję koncentrat pomidorowy, doprawiam do smaku solą, pieprzem, papryką i gotuję (na bardzo wolnym ogniu i od czasu do czasu mieszając) do uzyskania należytej miękkości mięsa drobiowego (ok. 45 min.). Bigos najlepiej smakuje, jak przestoi noc w chłodnym miejscu i na drugi dzień zostanie tylko przegotowany. Wszystkie składniki mają wówczas czas, by przejść wzajemnie swoimi aromatami. Smacznego:-)
a ile ma byc wagowo tej kapusty
OdpowiedzUsuń